wtorek, 1 marca 2011

Kukurydziane kluski leniwe

Początkowo miałam w planach polentę ale okazało się że zamiast kaszki kukurydzianej mam w domu tylko mąkę kukurydzianą której i tak było za mało. Tak więc powstały te kluseczki. Na początku bałam się że ciasto nie będzie sprężyste ale wszystko było dobrze. Zrobiłam je z przepisu Asi z półtorej porcji. Przepis podaję już z moimi zmianami. 


Kukurydziane kluski leniwe

300 g sera twarogowego
1 duże jajo (rozmiar L)
1/2 szklanki mąki kukurydzianej
1/4 szklanki mąki pszennej
szczypta kurkumy
szczypta soli
masło do polania kluseczek
parmezan

Ser biały przetrzeć przez sitko dodać żółtko, sól i mąki. Białko ubić na pianę po czym wszystkie składniki ze sobą zagnieść. Ciasto powinno być lekko lepiące. Stolnicę posypać mąką wyjąć na nią ciasto z którego należy uformować wałek. Odkrawać równej wielkości kluseczki i gotować w lekko osolonej wodzie, wyjmować chwilę po wypłynięciu. Masło roztopić na patelni i polać nim kluseczki. Parmezan zetrzeć na tarce i posypać nim leniwe. 

 

14 komentarzy:

  1. Bardzo pyszne muszą być! Kluchy i parmezan - to jest to!

    OdpowiedzUsuń
  2. są takie cudnie żółte!

    OdpowiedzUsuń
  3. kolor zdecydowanie taki słoneczny mają

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam kluski leniwe. Ostatnio, po kukurydzianych naleśnikach mam ochotę dodawać mąkę kukurydzianą do wszystkiego. Wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  5. O jak dawno nie jadłam leniwych...Lubię najbardziej z masłem i złocistą bułką tartą z cukrem.
    A Twoje są takie słoneczne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nobleva
    Zgadzam się całkowicie :-).

    Asiejko i Margot
    Potrzebowałam trochę ciepła i słońca na talerzu :-).

    Kubełku Smakowy
    Polecam tę wariację :-).

    Amber
    Ja za to nigdy nie jadłam z bułką tartą a z samym masełkiem. Potrzebuję słońca w każdej postaci :-).

    Pozdrawiam serdecznie Was.

    OdpowiedzUsuń
  7. kolor mają obłędny faktycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Eve
    Miło mi że kluseczki się podobają :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne te kluseczki. A wiesz, że ja mam w domu mąkę kukurydzianą. I pewnie wiesz, co będzie dalej...

    OdpowiedzUsuń
  10. Lo
    :):):). Mam nadzieję że będą smakowały.

    OdpowiedzUsuń
  11. No i z kukurydzy mozna cos wykombinować:) Leniwych nie jadłam wieki...!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ewelajno czas nadrobić zaległości :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tylko spróbuj
    :-)dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie strony i pozostawienie komentarza :-).